nie poddawać się, to,że bitwa poszła marnie, nie znaczy,że przegram wojnę Ja się nie daję, przynajmniej dzisiaj he he, a jutro zobaczę czy w święta będę potrafiła trzymać się racjonalnych zasad . Wczoraj zrobiłam Rafaelo z kaszy jaglanej, moja rodzina o niebo jest zachwycona. Sama też spróbowałam troszeczkę i jest niezłe. Bigosik wyszedł boski, czy mu się oprę ano zobaczymy. W święta zamiast za stół wybieramy się do lasu na wędrówkę, myślę, że będzie fajnie niech tylko zaświeci słoneczko...
angelisia69
25 marca 2016, 14:29swieta to nie tylko jedzenie,jedzenie jest przyjemnym dodatkiem wiec skusic sie na cos mozna ;-) Rafaello z jaglanej pyszota,kiedys robilam.Milego dnia
goliatt
30 marca 2016, 14:56mogę sobie odmówić wiele, tylko słodkości są moją "piętą Achillesa" dlatego próbuję zmienić moje nastawienie i zachować umiar, raz wychodzi mi to lepiej a raz gorzej :)... Miłego dnia