a wiec przepraszam ale wczoraj nie miałam czasu napisac ....
dzień 2 był udany choc w miedzy czasie miałam mase spraw do załatwiania
powiem wam ze 2 killer daje mi w kosc nie daje rady robie go po 15 minut ponieważ jest dla mnie za szybki ale nie poddaje się po trochę i będzie lepiej :) nie poddam się
dziś Skalpel zaliczony śniadanko popołudniu około 3 robie killera :) wiec trzymajcie kciuki kochani :)