Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Jak nakręcić film na YouTube z waleniem w roli
głownej...


Tak dziewczyny, siłowania dzień pierwszy. Generalnie lamie mnie w kościach, gardło z reklamy Cholinexu i głowa od 3 dni, ale mówię - IDĘ !!! NIE MA WYMÓWEK !!! Polazłam dzisiaj z moją kuzine Katarzyną, więc było raźniej. Siłownia mała, damska tylko, i akurat była laseczka, która oooostro dawała radę. Pomagała nam co i jak na niektórych tych maszyneriach, bo dwie blondyny wśród sprzętu Kettlera się zagubiły :) Oczywiście powciskałam jakieś guziki, chciałam zrobić "pod górkę", a zrobiłam sobie tryb "Bolt na Olimpiadzie 2012"... i nie wierzyłam, że te śmieszne filmiki Z You Tube, z bieżniami w roli głównej mogą być, aż tak realistyczne... Słyszałam tylko "WYŁĄCZ TEN KABELEK KOŁO REKI !!!" Fuck, ale wstyd, dobrze, że byłam tylko ja, ta laska od osprzętu i moja Katarzynka... Moje jedynki trzymałabym pod poduszką dla Zębowej Wróżki ...
Co do żarła... Było okej. Tylko wieczór... Te PI*%D***NE CZIPSY !!! Fakt, była ich mała paczuszka, tzn reszta na dnie, ale WOŁAŁY MNIE !!! ZJEDZ! Nie będę was oszukiwała. Rano poprawnie, obiad poprawnie, kolacja poprawnie, ale jak to nie będzie ZAKĄSKI?! Domaga się mój brzuchol...

  • nat.witk

    nat.witk

    21 września 2012, 13:20

    a jaki to byl masaz?? po prostu wyszczuplający?? wiesz moze ile 'sesji'/zabiegów?? ;))) ja to sie chyba przejdę bo własnie mam taką luzną skórę wlasnie na brzuchu :(((

  • Litty

    Litty

    19 września 2012, 00:21

    o matko, ale przygoda!