Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Foto-obiadek i moje wypociny


Dzisiaj KOMPLETNIE nie miałam ochoty wstać z łóżka, zakwasy dokuczają, aż miło.

Z tego kompletniemisięniechcenia jednak ruszyłam dupsko i najpierw niewinnie zaczęłam od Skalpela, a potem już pojechałam z wypocinami:


Chodakowska – Skalpel 

Chodakowska – Brazylijskie pośladki cz.1 i cz.2.

Low Impact Cardio Workout: No-Jump Belly Fat Burner Interval Workout

Quick Sweat Cardio Workout to Lose Weight & Burn Belly Fat Fast

Deska – 1 minuta

Ćwiczenia rozciągające i rozluźniające.

 :D:D:D

Wieczorem jeszcze tylko bańkowanie (o zgrozo) i jestem zrobiona :p

A teraz czekam na swoją porę obiadową - dziś wcinam wyczarowany wczoraj obiad "coś-z-niczego" i za chwilę zmykam na zakupy, coś trzeba mieć w tej lodówce, żeby mieć z czego później czarować (dziewczyna)

PS Jeśli Wam też się tak KOMPLETNIE nie chce, to ruszcie dupsko tak samo kompletnie jak JA, polecam :D (puchar)

  • roogirl

    roogirl

    16 marca 2016, 20:27

    Wygląda mega, uwielbiam oliwki :)

  • nesi25

    nesi25

    16 marca 2016, 16:59

    Dużo aktywności :) Popieram :))

  • angelisia69

    angelisia69

    16 marca 2016, 13:41

    najlepsze sa obiady z resztek :P gratuluje aktywnosci,tez jestem zdania ze na zakwasy najlepszy trening :P