Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 123 i 124


Cześć Wam. 

Ten tydzień zaliczam na plusie +1,1kg. Wpisalam wagę z pierwszego maja , bo jak w piątek poszlam się zważyć to okazalo się że waga nie chce sie odpalić ( wyczerpana bateria) Dopiero dzisiaj małą zakupię. No ale od srody na pewno waga za bardzo sie nie zmieniła wiec zakladam że to 66kg nadal ważę :) 

Niestety za dietę biorę się od poniedzialku, bo od wczoraj sie nie dalo. Taki natlok gosci mam od wczoraj ,że dzis na biegu bede robic zakupy i mam nadzieje ze sie wyrobię. Wczoraj sobie pospalismy, a tu mąż dostał smsy że po 14 przyjedzie do nas jego kuzynostwo . Ok mowie sobie , że nie musze mieć tak ekstra posprzątane,bo znamy sie jak łyse konie więc tylko z grubsza dom ogarnę i bedzie dobrze. Ale godzine poźniej mąż dostał kolejnego smsa że przyjadą do nas wujkowie i ciocie z którymi dawno sie niewidzielismy. A u nich w zwyczaju jest " no pochwal sie co macie "i kazdy kąt do zwiedzenia. Wiec misiałam turbo dopalacze włączyć i całą chatę sprzątnąć. Aż sie ze mnie lało. 

A dzisiaj około 15 jedziemy w końcu do Krzyśka brata ,bo im sie małe urodzilo z 6 tyg temu i mieszkają na swoim .Więc w końcu jedziemy ich odwiedzić puki dziewczynki zdrowe, bo tak to nie było jak ,bo moje były non stop chore. A potem powrót do siebie i wizyta kolejnych znajomych. A jutro wyjazd do bełchatowa na tą imprezę chrzcinowo- urodzinową. Wiec chcąc nie chcąc nie jestem w stanie przez te dni normalnie funkcjonować. Ale od poniedziałku sie biore za siebie. :) 

Co za zwariowany tydzień :P  ( ale pozytywnie)  :D

Dobra lecę  budzić starszą , nalarmić i wywieź do dziadków. A ja lista zakupów i lecieć wydać troche grosza :)

Miłego dnia .

  • justagg

    justagg

    4 maja 2019, 15:24

    Lubisz gościć wiec bedzie na pewno milo :)

    • Gosia288

      Gosia288

      4 maja 2019, 23:49

      Było i to bardzo. :) Choć dzisiaj też dzień mi zleciał na wariata. Jestem zmeczona ale szczęśliwa. :)