Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 207, 208,209, 210


Witajcie dziewczyny!!!

Troche mnie nie  było, ale nie mialam kiedy tu zajżeć. Pogoda rewelacyjna !!! Dzis minął 3 dzień urlopu a ja już czerwona 😁. Niestety pod wzgledem dietowym totalna porażka.  

Śniadania w miarę ale już  od pory obiadowej lecę. Obiady dwu daniowe coś slodkiego wpadnie a po kolacji co dziennie jeszcze 1 piwko i paluszki. Na dodatek woda znow ze mnie nie schodzi tak jak inne rzeczy jak wiecie o co chodzi 😁. Wiec z dnia na dzieñ chodze coraz bardziej wydeta. Ale to nie psuje mi chumoru jest rewelacyjnie. 

Kąpać się nie kompałam w morzu , bo woda zimna( max  do kolan zanurzona) Ale moje dziewczyny szaleją: starsza z tatą skacze przez fale przy brzegu a mlodej nie mogę oderwać od wody mimo ze trzesie sie ja galareta to rwie do wody jak miś do miodu. Wcale nie chciala usiedzieć na miejscu tylko z rozpedu do wody. Ale dzieki tym wrazeniom przesypia całą nocke 😁

207

Piątek był calkowicie zwariowany dieta do góry nogami. Spac i tak poszlam po 1 w nocy. 😁

208

Śniadanie: banan , kabanosy 3 szt

Śniadanie2: paluszki garść, cukierki 3szt

Obiad: placek po węgiersku

Podwieczorek: czekolada 3 kafeki

Kolacja: kanapka z wedlina ogorkiem i pomidorem , piwo okocim dubeltowe mocne, z dwie garści paluszek serowo - cebulowych

Aktywnosć 4 km spacer

 209

Śniadanie : resztka kaszki mleczno ryżowej malinowej po corce 3 łyżki , banan

Śniadanie2: jabłko , 10 paluszków serowo- cebulowych

Obiad: barszcz czerwony z uszkami, gulasz po węgiersku150g  z kaszą gryczaną 100g surówka z kapusy i surowka z marchewki

Podwieczorek: 5 cukierków ,3 kostki czekolady

Kolacja: brzoskwinia, kromka z maslem i parówką ,piwo okocim dubeltowe mocne ,paluszki serowo- cebulowe garść

Aktywność: 3 km spaceru okolo 1.5 km biegu w roznym tempie ( biegłam za córką która smigala na rowerku) :😁 o dziwo się nie zmachalam mimo ze pare razy musiałam z calej pary pobiegnąć.

 Dzień 210

Śniadanie: reszta kaszki mleczno ryżowej malu nowej po córce 3 łyżki , jogurt naturalny 150g  i banan

Śniadanie2: kabanosy  cienkie 3 szt

Obiad: ogórkowa, ziemniaki, pierś z kurczaka z grila z ananasem i serem suerówka z kapusty.

Podwieczorek: 3 kostki czekolady, lody dwu lopatkowe kawowe ( bez cukru) - mango , 1/ 3 banana

Kolacja : pół bulki poznańskiej  z gulaszem węgierskim ( puszka), i 1.4 bulki z samym maslem, piwo okocim dubeltowe mocne.

Aktywność: około 10 km spaceru - zwiedzanie Ustki

Obiecuje ,że wasze pamietniki nadrobie po urlopie 😉

Buźka😄

  • ZdrowieJestGit

    ZdrowieJestGit

    30 lipca 2019, 08:20

    Wakacje są raz w roku... Nawet jak będzie 2kg więcej po to wrócisz na dobre tory i 2kg znikną. Nie dajmy się zwariować. Udanego wypoczynku

    • Gosia288

      Gosia288

      30 lipca 2019, 08:42

      Wlaśnie nie daje się zwariować. Ciesze sie wakacjami z rodziną. A poza tym cieszę się że glowa mi nie pańkuje z tytulu nie trzymania diety. Jest dobrze. 😁 Dziękuje urlop na prawdę przebiega bardzo udanie 😁 a na dodatek dziś znów zapowiada sie piekny słoneczny dzień😄