wczorajszy dzien mż....dużo ruchu, cały dzien praktycznie poza domem- miejscem kuszenia i efekt ponad pół kg mniej( choć to jeszcze nie waga paskowa, ale zawsze coś...). Dziś od rana już znów wynajduje sobie zadania, by nie myśleć o jedzeniu... układanie i prasowanie, pranie, sprzątanie....
cogitata
15 września 2010, 17:06hop hop co tam nowego u Ciebie i maluszka?
Ivaaaa
14 września 2010, 16:10i to dobra metoda - znalezc sobie zajecie, co by z nudy nie jesc:)
puszkowaty
14 września 2010, 16:10I super !! Ja okna dzis i wczoraj myje zeby nie jeśc ;) coś w tym jest...