Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
wielki powrót...


Nie chodzi tu tylko o odchudzanie, ale o nową JA...Od poniedziałku wracam do pracy....Prawie 2 lata w domku...2 cudowne córeczki....To na plus, a na minus kilkadzieścia kg więcej....Ale podstawy do lepszego zycia są... dietkowo ostatnio dość dobrze...Nie waże się bo mnie dołuje waga... Postanowiłam zważyć się w poniedziałek i spojrzeć na wszystko z nowej perspektywy...Nowe drogi....Może to będzie dobry pomysł by bardziej się zmotywować...Bo na razie choroby dziewczynek i mniej spacerów to nic ciekawego....Walczę sama ze sobą , z moimi słabościami, a wieczorem ....padam z nóg i zasypiam szybciej niz one....
  • wroobela

    wroobela

    29 września 2011, 08:26

    każda dieta jest dobra, więc dobrze że u ciebie nie ma z tym problemów. Powodzenia z powrotem w pracy, trzymam kciuki!!!