Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
TRENING
6 marca 2013
DZIŚ ZALICZONE 2,5 GODZINY ROWEREK... CODZIENNIE MAM ZAMIAR W DOMU ĆWICZYĆ Z EWĄ ALE JESTEM ZAJĘTA MOIMI CÓRKAMI O 22 PADAM.... ALE OBIECUJE ŻE BIORĘ SIE ZA SIEBIE .... DZIŚ W PLANACH MYCIE OKIEN....
Pigletek
29 marca 2013, 23:33I jak tam? Ćwiczysz?
jwawa
6 marca 2013, 21:44Ja też ćwiczę po 22, późno, ale wtedy już dzieci spią i mam chwilkę dla siebie. Masz niezłą kondycję, żeby jechać tyle czasu :)
BigMamma
6 marca 2013, 14:56Systematyczność w ćwiczeniach to pierwszy krok do sukcesu, ale to już wiesz :) oby tak dalej a efekty na pewno będą świetne! :)
Aria.
6 marca 2013, 14:54Jej jak dajesz rade jezdzic 2,5 h ja po godzinie wysiadam, zazdroszcze! Zdradz mi sekret jak to robisz;D