Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dobrymi chęciami piekło brukowane...


Hej hej, postanowiłam się odchudzić.Nie pierwszy raz zresztą... Chyba nie ja jedna. Nie mam zamiaru stosować jakiejś drastycznej diety, zwykłe MŻ czy jak kto woli Żpp. Zobaczymy co mi z tego wyjdzie. Chciałaby, żeby wpisy na Vitalii pomogły mi choć trochę w mobilizacji, bo moja wola jest baaardzo słaba.Żebym odmówiła sobie ciasteczka na samą myśl o wpisie do pamiętnika. Może w końcu zmobilizuję sąsiadkę do wyjścia na kijki? Tak się zbieramy już miesiąc....chciałam zacząć już wczoraj ale niestety przesadziłam z przerwą miedzy posiłkami i wieczorem dopadł mnie WIELKI GŁÓD. Więc po co cały dzień się męczyć? Tak ciągle zaczynam od nowa..dzisiaj się udało.Już po kolacji, jutro napiszę czy udało mi się nie podjadać.
  • gejsha

    gejsha

    27 marca 2012, 20:20

    Powodzenia :)