Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
zamiast


Zamiast iść spać to podczytuję Vitalię...a tu za godz.trzeba jechać po Młodego już...może nie warto się kłaść? E , lepiej klapnąć na chwilę niż zasnąć za kierownicą. Nie lubię nocek, bo potem dzień taki popieprzony, nijak się położyć cięgiem, tylko na raty. Co to za spanie? I nie wiadomo jak jeść...nie mogę się Brata doprosić, coby mi ten sprzęt w końcu przewiózł. A nuż by człowiek do ćwiczeń zmobilizował bardziej się? Słoneczko za oknem, aż miło. Tylko zimno...dobra, spadam.pa
  • marta803

    marta803

    9 października 2012, 20:01

    Co to za krzywy pies na avatarze bo caly dzien na niego patrze hahaha