Kurcze nie wiem co się ostatnio ze mną dzieje. Mam taki apetyt, że konia z kopytami bym zjadła. Jem to co mam w diecie i jestem dalej głodna. Nawet picie wody nie pomaga. Jak tak dalej będzie to waga pójdzie w przeciwnym kierunku niż się spodziewam.
Kurcze nie wiem co się ostatnio ze mną dzieje. Mam taki apetyt, że konia z kopytami bym zjadła. Jem to co mam w diecie i jestem dalej głodna. Nawet picie wody nie pomaga. Jak tak dalej będzie to waga pójdzie w przeciwnym kierunku niż się spodziewam.
gosiek1110
20 sierpnia 2018, 18:38A wiesz co faktycznie spodziewam się, ale nie pomyślałam nawet o tym. Właściwie za nim zaczęłam dietę to przed okresem miałam ochotę na słodkie i musiałam wciągnąć czekoladę, a teraz to zeżarłabym wszystko, czekoladę na przemian z kiełbasą, a na to ogórek kiszony. apetyt i zachcianki jak na ciążę :)
Matrka
20 sierpnia 2018, 18:14Może miesiączka tuż tuż...ja tak mam :-(