Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
:)

Hej dziewczyny :)
Dziś tak króciutko bo jestem baaardzo, ale to bardzo zajęta. Za dwa tygodnie sesja poprawkowa... a tu tyle do nauczenia :(
Wracając do wczorajszego dnia... nażarłam się jak świnia... znaczy może powiem tak... nie zjadałam tyle ile kiedyś mogłam wciągnąć... ale będąc na diecie żołądek chyba tak mi się skurczył, że nadprogramowe papu sprawiło... że czułam się jak taka napompowana kuleczka :D. Spotkanie przebiegło pomyślnie, nie mogłyśmy się normalnie nagadać.
A dziś już dietowo... no i jestem już po pierwszej dawce treningowej tj. zrobiłam turbo i 8 min. ABS.
Trzymajcie się kobietki! :*
  • Hacziko

    Hacziko

    20 sierpnia 2013, 09:50

    To takie jest wrażenie, bo na diecie jemy mniej i jak zjemy więcej to czujemy wyrzuty sumienia a tak naprawdę te więcej to i tak mniej niż przed dietą. Powodzenia przy egzaminach !\\Widzę, że ładnie ćwiczysz. Ja jakoś nie mogę się zebrać w sobie.

  • tuniowo

    tuniowo

    19 sierpnia 2013, 20:11

    Racja, ja też nie zjem tyle co 2 tyg temu, bo się zapycham. A i byłam dziś na uniwerku i odebrałam wreszcie dyplom. Fajne uczucie, warto się uczyć:)))

  • ajusek

    ajusek

    19 sierpnia 2013, 17:56

    powodzenia na sesji :)