Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dietkuję sobie:-)


i idzie mi nienajgorzej jestem całkiem zadowolona, choć w weekend trochę szaleństw było, drinki w sobotę i ciasto w niedzielę, ale tu byłam na urodzinach i nic innego nie było, a torcik dwulatka musiałam zjeśc jednakże kontrolnie na wagę wlazłam dzisiaj i było mniej na wadze niż w sobotę no teraz to już naprawdę zważę się dopiero w sobotę.

a teraz padam i idę spać, bo dzień miałam ciężki, buziaki

  • PannaPaulina

    PannaPaulina

    2 października 2012, 16:42

    czasami trzeba sobie pozwolić na niewielkie szaleństwo ;) sama robiłam i też jestem ciekawa jak to będzie ze ściąganiem :P pewnie też zależy od marki hybrydki ;) podobno niektóre schodzą z acetonem w 20 minut, a niektore trzeba troszke spilowac i dopiero namoczyc ;) jesli wszystko bedzie ok, to kupuje do frencha ;)))