waga znów mnie pozytywnie zaskoczyła, od zeszłej soboty 0,8 kg
wprawdzie do celu zabrakło mi 0,1 kg, ale i tak jestem bardzo zadowolona.
nie staję na wadze do soboty, bo widzę, że waga spada skokowo i nie ma sensu się denerwować i dołować w środku tygodnia.
spadam do małża jutro Was nadrobię, bo dziś mi czasu brak totalnie, tylko chciałam szybko wpisać wagę, żebym później wiedziała jak to było
buziaki
Isengard
14 października 2012, 19:18Serdeczne gratulacje. Ładny spadek, oby tak dalej!
zaga24
13 października 2012, 21:05Brawo kochana!!!