cały czas utrzymuje się 65,1...
trzeba ścisnąć poślady i wreszcie ruszyć porządnie cztery litery.... i zacisnąć pasa i zaszyć gębulę....
w sumie dużo nie jem, tzn. rzekłabym, że jem bardzo dobrze, ale 3 ostatnie dni jakoś wymknęły mi się spod kontroli, ale ona jutro wróci z samego rana...
w tym tygodniu planuję zrobić rtg kręgosłupa, więc trzeba będzie się troszkę opróżnić... może w piętek pójdę i zobaczymy, jaki wyrok....
ostatnio trochę mniej boli, w sumie odkąd zaczęłam brać leki rozluźniające mięśnie, może to tylko od ich zbytniego napięcia? zobaczymy....
weekend szalony.... brak czasu na cokolwiek, w domu nie zrobiłam kompletnie nic - tylko wstawiłam 3 pralki
wczoraj dzieci spały u babci, a my byliśmy na Hobbicie, mi się podobał mężaowi trochę mniej, ale to przez to, ze za bardzo porównywał go do "władcy..." i to pownie 2 i 3 części (też się na tym złapałam na początku filmu, ale od razu wybiłam sobie to z głowy:-) więc wieczór miły.
a dziś odbiór dzieciaków i zakupy... bleeee ... nie lubię tego, a trzeba było młodemu kupic kapcie do przedszkola, bo mu się dosłownie rozpadły i jakąś bluzkę i portki, bo jednym znów rozwalił kolano, a drugie miały jakąś czarną plamę... (na szczęście vanish i 60 stopnie dały jej radę). więc się umordowałam, bo nie lubię zakupów, a z dzieciakami to już w ogóle... tym bardziej, że niby w tych sklepach tyle towaru, a jak przychodzi co do czego, to nie możesz dostać tego co potrzebujesz i co Ci się podoba....
no dobra moje drogie zmywam się dosłownie (idę pod pryszniczek), a potem do łózia, może uda mi się dziś poczytać trochę.
miłego wieczorku
karamija77
15 stycznia 2013, 21:49Zapytam choć zauważyłam, że jak człowiek wychodzi z inicjatywą to lekarze są nieco obrażeni, tak jakbym wątpiła w ich kompetencje i umiejętności. Rozumiem, że to leki na receptę?
karamija77
15 stycznia 2013, 21:37Nawet nie wiedziałam, że są takie leki, tu mi żaden lekarz nie zaproponował ani nawet nie poinformował o czymś takim...
dukanka1985
14 stycznia 2013, 23:18zobacz zjedzenie wczesniej kolacji i najlepiej białkową, na mnie zawsze działało na wagę :)
monnak
14 stycznia 2013, 10:31Ja mam podobnie- jem niedużo, zdrowo - a waga stoi;// U mnie sprawdza się jedynie duuży wycisk ćwiczeniowy. Życzę Ci żeby te bóle w kręgosłupie okazały się niczym poważnym. miłego dzionka:)))
zaga24
13 stycznia 2013, 21:10spadnie Gosiu! mam nadzieję, ze sprawa z kręgosłupem sie wyjasni buziaki