witajcie,
magiczna 9 zawitała na moją wagę :-) HURRA co podniosło jeszcze bardziej moją motywację, że się nie dam, że dużo osiągnęłam a chcę jeszcze więcej,
ale za to dziś chodzę i szlupam...a to 2 małe chipsy od dziecka, a to kawałek żelka i buahaha śmieje się że ta moja motywacja i te skrzydła które mi urosły są wielkie ale...muszę zastopować :-)
uwielbiam życie, czuje się młodsza naprawdę... chce mi się żyć, i nie ważne czy są zastoje czy przestoje, ważne że zmierzam do celu i się nie poddam, bo naprawdę nauczyłam się mądrze jeść i cieszę się z tego,
a u nas dziś wieje że hohoho,
pozdrawiam
niunka31
3 listopada 2011, 08:15tryzmaj ja mocnoooo ,... teraz to juz z gorki hihih zycze ci tegooooo
Jodzi
2 listopada 2011, 21:55super cięszę się z Toba gratulacje!
duszka189
2 listopada 2011, 21:43piękny sukces , byle tylko ta radość nie przyćmiła twojej dalszej wielkiej motywacji, dietkuj pięknie nadal a będą kolejne wielkie sukcesy do świętowania:)