Witajcie kochane! Wiem wiem bardzo długo mnie nie było ale zatrzymały mnie sprawy osobiste i których wybaczcie wolę nie pisac.... :( w między czasie bardzo Dużo się zmieniło..
był roczek mojej kochanej córeczki. Urodzinki były wspaniałe i każdy łącznie z solenizantka był zachwycony. Mała dostała mało prezentów więcej pieniążków które już zostały wpłacone na jej konto w banku. :) wszystko było cudowne. Dekoracje, jedzonko, torcik, atrakcje dla dziexi. Jeśli do tego dojdą to postaram się wrzucić kilka zdjęć. Miedzy czasie przyjwchali do nas do Polski na urlop moi rodzice. Byli tydzień i to właśnie dzięki mojej kochanej mamusi przybyło mi aż 2,5kg!!!!!!!! :/ wiem mogłam się nie prYznawac ale nie pisząc wam o tym czulabym się tak jakbym to sama siebie oklamywala. Tak ze waga dzisiaj pokazała 77,7kg :/ jestem załamana a z drugiej strony nie żałuję. Bo tylko 2x w roku mogę zjeść pyszna kuchnie mojej mamusi. A to leczo, Bob ze śmietaną, karkoweczka na winie z zapiekanymi ziemniaczkami, botwinka, torcik, ciasteczka, gołąbki... ahhhh ta mama..... jak tylko przyjeżdża próbuje dpgodIc każdemu. Jak widać po mnie skutecznie. Od jutra biorę się ostro za siebie. TrYmajcie za mnie kciuki bo po takim obzarstwie jest trudno. .... muszę ponadrabiac co tam u was? I jutro z rana czytam wasze pamiętniki. Miłej nocy vitalijki pozdrawiam
Beltanee
28 czerwca 2017, 07:59Nie ma co zrzucać odpowiedzialności na mamę :P. Wymówki, autorko, wymówki :D. Trzeba być twardym, a nie "miętkim", to my mamy mieć kontrolę nad jedzeniem, a nie jedzenie nad nami :D
gracjana090515
28 czerwca 2017, 08:57Co racja to racja :) Ale jak tu odpuścić pyszny domowy mamusiny obiad? :p pozdrawiam
Beltanee
28 czerwca 2017, 09:35Podpytaj mamę następnym razem na zaś czy dałoby radę wprowadzic ten jeden raz zdrowe zamienniki- drób zamiast karkówki np i kasza lub ryż zamiast ziemniaków.
Awa76
28 czerwca 2017, 06:24Dasz radę. Pozdrawiam
gracjana090515
28 czerwca 2017, 07:16Dziękuję :*