Niestety dzisiaj nastąpił kryzys - podjadłam. Do tego mam problem z piciem wody, po dwóch szklankach woda mi się cofa. Podpijam zieloną herbatę, ale myśli krążą wokół czegoś słodkiego :(
A już byłam taka szczęśliwa - jak dotąd 1 kg 200 g mniej
Ten tydzień zaczął się kiepsko, zobaczymy co będzie dalej ...
GraPaj
27 maja 2013, 21:14Dzięki za słowa otuchy Dzięki temu, że mam wsparcie :) wiem, że się uda. Choć jest ciężko ...
JustynkaF
27 maja 2013, 19:38Też dziś podjadłam, ciastka i żelki. Poprzedniczka poniżej dobrze radzi - znajdź jakieś zajęcie, które odwróci Twoją uwagę. Dziś nie zabrałam do pracy książki i to był mój błąd, bo sama nad sobą jeszcze dobrze panować nie potrafię. Życzę powodzenia i nie załamuj się :)