Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
I pociągnęłam dalej:)


Udało sie wczoraj ruszyć ten mój szanowny tyłek i 

Rowerek -12km
Brzuszki 250
Pośladki 100
Biust 50

Jak dla mnie łatwiej jest wyjść z domu by sie poruszać niż zmobilizować sie w domu...bo tu to często sie poprostu nie chce....a jednak w grupie sila;)


Dziś planuję basen....ciekawe czy coś jeszcze do tego dorzucę..

Miłego dnia:)
  • Basik72

    Basik72

    27 stycznia 2012, 16:15

    No to pięknie, działaj kobieto, działaj. Popływaj dziś za mnie i zamelduj ile machnęłaś długości (tak ze 20-30 przynajmniej!). Ja dziś nie ćwiczyłam aerobiku bo porządki w domu dały mi niezły wycisk... za to wieczorkiem pogram w siatkę aż miło! Życzę miłego weekendu! :)