Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Ale za to niedziela....:)


Sobota bez ćwiczeń , choć nie leniwa:), ale za to dzisiaj dałam czadu:)))
Jedzonko- nie ma sie co chwalić , ale dramatu też nie ma:)

Ćwiczenia;
Rowerek w terenie   40km!!! I to w terenie /chwilami niezłe górki były/... Jestem totalnie zaskoczona ze udało mi się tyle przejechać i to nawet bez większego zmęczenia ....no i opaliłam sie fajnie:))).  Jednak ta jazda na rowerku stacjonarnym caly rok również daje efekty:)

Pozdrawiam Was serdecznie:)



  • Basik72

    Basik72

    21 maja 2012, 22:06

    No toś zaszalała - brawo! Widzę, że jesteś na fali - tak trzymaj!! Bo ja to w jakąś stagnację wpadłam... Muszę się zmotywować na nowo... :(

  • ewakatarzyna

    ewakatarzyna

    21 maja 2012, 18:10

    O ! Jak miło w końcu zobaczyć tak piękną kobietę.

  • mundziu

    mundziu

    21 maja 2012, 09:26

    hmmm nie poznałabym Cię jakbyś mi teraz się pokazała a nie widziałabym tego zdjęcia :)))Jaka zmiana - oczywiście na lepsze :) Chyba Kochanie dobrze się sprawuje ;)

  • marii1955

    marii1955

    21 maja 2012, 00:30

    Dałaś czadu to prawda. Po prostu " czadujesz " do celu. Tak trzymaj.

  • svana

    svana

    20 maja 2012, 21:22

    ulala....40km wspaniale, podziwiam,