Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
7 styczeń :)



Wczoraj też było dobrze:)
1- zamiast usmażyć mięsko do gyrosa to je tylko poddusiłam i powiem Wam że różnicy nie widziałam:)- Gyros z ryżem.

2- Zumba 30 minut + trochę hula hop:)...zaprzyjaźniam się z nim na nowo:)))

3- Zaliczone.

Jeśli chodzi o inne posiłki to staram sie jeść często niewiele. I w miarę mozliwości dietetycznie. Np. jak na razie bez białego chlebka. Ale nie jest to moje postanowienie, tylko po prostu to mi na razie pasuje:)

Miłego dnia:)

  • piekna.i.mloda

    piekna.i.mloda

    8 stycznia 2013, 16:10

    ja tez sie na ryz przestawiam, chyba wole ten ciemny, na pewno lepiej sie po nim czuje jak po ziemniakach, pa ))

  • mundziu

    mundziu

    8 stycznia 2013, 15:26

    a surówki sama robisz czy kupujesz ? :)