witam was kochane
humor z lekka lepszy nie dotyczy oczywiście ciała bo tutaj dupa, ale urlopik zaklepany, wylatujemy w piątek wieczorem do Egiptu na tydzień, przedwczoraj byłam u fryzjera, włosy krótkie i póki co dobrze mi z tym, co prawda mogłyby być nieco dłuższe, tak ze 2-3 cm, ale odrosną szybko to sama się przekonam czy lepiej krócej czy nieco dłużej, foto może uda mi się wkleić jutro, dla porównania dam starą fryzurę i nową, ale to dopiero jutro
z dietą smacznie dopasowaną ruszam zaraz po powrocie, data startowa to 9.07.12, nawet nie myślę jaka będzie waga startowa, dzisiaj było 77 kg, więc pewnie dobiję do 78 co najmniej, strach się bać co będzie na wadze 9 rano wczoraj wypełniłam sumiennie ankietę, założenie jest takie że chcę chudnąc 1 kg tygodniowo, ale zobaczę ile to będzie kalorii w posiłkach, bo nie sądzę żebym była w stanie jeśc mniej niż 1300 kalorii, tym bardziej że po urlopie uruchamiam również 2-miesięczny karnet open na zajęcia fitness różne, mam zamiar korzystac naprawde często, minimum 3-5 dni w tygodniu ( bo zajęcia sa jednak o określonych godzinach, i mogę się nie wpasować ze swoim grafikiem )
zakupiłam dzisiaj wszystko co trzeba na wyjazd, do opalania SPF 30 i 20, mleczko po; panthenol na ew. oparzenia, nifuroxazyd na ew. zemstę faraona, polopiryna na gorączkę, saszetki na ewentualne odwodnienie przy ew. biegunce, i środek na ew. komary, no i środki p/bólowe i opatrunkowe też są przygotowane zakładam że poza środkami do i po opalaniu nic mi nie będzie potrzebne ale wiadomo, strzeżonego ..... a poza tym przy nadmiarze słońca dostaję wysypki , pomimo stosowanych filtrów, dlatego nie zakładam dużego opalania się, raczej się w cieniu widzę
czy któraś z was jest mi z w stanie podpowiedzieć czy w przypadku bagażu rejestrowanego jeśli jest jeden na 2 osoby to nadal może ważyć więcej niż 20 kilo ? ( 2 lata temu do Turcji mieliśmy jedną walizke ważącą około 28 ), bo nie widzę sensu żeby koniecznie 2 walizki brać
zrobiłam dzisiaj pranie, jutro prasowanie a w piątek pakowanie :)
a teraz do was pozaglądam
Airiana
2 lipca 2012, 22:46O! Już poleciałaś... mimo wszystko udanego wypoczynku :)
graziasz1961
1 lipca 2012, 16:11Jeśli będziesz stosować się do smacznie dopasowanej + minimum 4 razy w tygodniu ok.1 godz. jakiegoś intensywniejszego ruchu /ja stosowałam tylko szybkie spacery ale prawie codziennie/ to na pewno schudniesz. Sprawdziłam to na sobie i Tobie tez tego z całego serca życzę. Poza tym życzę miłego i spokojnego wypoczynku oraz szczęśliwego powrotu ,również na stronę vitalii i oczywiście jakieś fotki proszę dołączyć po powrocie. Ps.Dzięki za miły komentarz
beata2345
29 czerwca 2012, 18:42miłego odpoczynku
sevenred
28 czerwca 2012, 22:06Moja "pani konsultant" i tak dużo z siebie daje, bo jak czegoś nie wie, to dzwoni po koleżankach , żeby mi odpowiedzieć. Młoda to jeszcze się widać nie nauczyła warczeć na petenta :/
gzemela
28 czerwca 2012, 14:13Oj, to założyłaś sobie wersję hardcorową. Ja mam 0,5 kg na tydzień i nie powiem, żeby bylo łatwo ;) 1500-1700 kcal na dzień. Myślę, że niedałabym rady jeść mniej.
Marlena1966
28 czerwca 2012, 13:32Wykorzystaj każdą chwilkę dla siebie.Odpoczywaj, ładuj kumkumator, baw się i wracaj z bagażem cudnych wspomnień i zdjęć :)))
sevenred
28 czerwca 2012, 08:14Nie ma niestety jednej uniwersalnej kuracji przy alergii - Młodsza przerabiała już różne kombinacje na sobie i po za inhalatorem odtykającym zaciśnięte oskrzela, niewiele sie sprawdza na dłuższą metę :/
CoMaKota
27 czerwca 2012, 20:44fajniusio ze wypoczniesz! :) baw sie dobrze a diete planuje zaczac razem z toba. no, moze tydzien wczesniej, bo tez zaczynam urlop (ale spedzam go w domu) wiec bedzie troche czasu na przygotowywanie zdrowych posilkow bez pospiechu.
Karampuk
27 czerwca 2012, 20:01chyba lepiej nie jesc mniej niz 1300 kcal bo sobie spieprzysz metabolizm, no i czekam , moze uda nam sie na jakies zajęcia pojsc razem
sevenred
27 czerwca 2012, 19:53Udanego urlopu i oby żadnej zemsty faraona nie było ;)
liwia.kasia
27 czerwca 2012, 18:55Udanego urlopu nastaw sie na MEGA upal o tej porze ja jakos byłam kilka razy w Egipcie i nigdy nie zachorowałam a jadlam wszystko łacznie z warzywami surowymi oczywiscie wody z kranu nie pilam ale moze jestem jakas odporna na te pasozyty .. co do walizki to rzeczywiscie u nas na lotnisku narzekali ze jedna na 2 os za ciezka ale przyjeli jakos tak ze teraz juz biore 2 mniejsze .. pozdrawiam
izulka710
27 czerwca 2012, 18:49Zazdroszczę wyjazdu do ciepłych krajów;))Jesteś dobrze przygotowana i bądź pozytywnie nastawiona to będzie ok:))Plan po powrocie ambitny,ale to dobrze!Baw się dobrze!!!!!!!Ja codziennie jeżdżę na rowerze i jest super!!!
agnes315
27 czerwca 2012, 18:33Powiem Ci tak: teraz są takie przepisy, że walizka nie może ważyć więcej niż ileś tam kilo, a chodzi tu o zdrowie tych, co je muszą dźwigać i pakować do luku bagażowego w samolocie, dowiedz się koniecznie, żebyś nie miała niespodzianek, ale 28 chyba przejdzie, bo jak wracałam z Hiszpanii to moja tyle ważyła, tylko wiesz, Hiszpanie to luzaki, mają wszystko w nosie, a Polacy służbiści...choć nie polecam takiego rozwiązania. W ubiegłym roku mojej koleżance zginęła jedna z walizek, to znaczy nie została zapakowana na samolot i gdyby nie ocalała męża walizka zostali by bez wszystkich rzeczy na cały tydzień, a tak chodziła w męża koszulkach i część kosmetyków ocalała, a wiesz, jakie tam są drogie? Co do nifuroksazydu, to na zemstę nie pomoże, od razu w razie czego szoruj do ichniejszej apteki, na ich bakterie tylko ich środki działają, i nie myj zębów surową wodą tylko minerałką albo przegotowaną, a od dziś łykaj lakcid albo coś w tym rodzaju, ponoć uodparnia na te zemsty wszelakie....Ale Ci zazdroszczę :) Buźka