Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
11.12.12

waga wielce łaskawa, od dwóch dni pokazuje rano 72,1 kg, mam nadzieję że do sobotniego ważenia będzie jeszcze mniej i zobaczę w końcu 71 póki co wszystko na to wskazuje dzisiaj tak kolorowo nie będzie bo po pracy jade na firmowe spotkanie wigilijne, nie wiem co tam zaserwują ale pewnie bedzie jakieś ciasto i kto wie, może się skuszę a w sobotę urodziny taty, więc też zjem więcej i mało kalorycznie, chociaż nie zamierzam całkiem dać się ponieść poza tym nic nowego
dni bez słodyczy:
116/209 ( dzisiejszego dnia nie liczę bo nie wiem czy uda się przetrwać )


etit
jak któraś szuka błonnika to polecam taki w proszku Xenna, jedna łyżeczka ma około 5 g błonnika a opakowanie ma 220g, znaczy wystarczy na długo a i cena dobra, kupiłam w Rossmannie

  • beata2345

    beata2345

    1 stycznia 2013, 20:44

    Szczęśliwego Nowego Roku!!

  • Spychala1953

    Spychala1953

    31 grudnia 2012, 11:08

    Buziaczki sylwestrowe i noworoczne

  • Aldek57

    Aldek57

    30 grudnia 2012, 18:02

    Do Siego Roku!

  • znudzonaona

    znudzonaona

    28 grudnia 2012, 19:54

    Aleś nam ucichła :) Jak tam po swiętach ? Pozdrawiam .

  • kasperito

    kasperito

    25 grudnia 2012, 02:52

    Grażynko życzę Ci wspaniałych świat Tobie i twoim bliskim !

  • Spychala1953

    Spychala1953

    23 grudnia 2012, 21:44

    A Grazia gdzie się ukrywa? Zdrowych i spokojnych świąt. Buziaczki

  • Aldek57

    Aldek57

    22 grudnia 2012, 15:46

    Aby wszystkie dni w roku były tak piękne i szczęśliwe, Jak ten jeden wigilijny wieczór. Aby Twoja twarz i twarze Twoich najbliższych zawsze rozpromieniał uśmiech, A gwiazda Betlejemska prowadziła Cię ku szczytom.

  • graziasz1961

    graziasz1961

    12 grudnia 2012, 23:48

    Rozumiem Twoje rozterki jak są jakieś imprezy ,bo u mnie to samo.Ciężko wysiedzieć przy stole pełnym pyszności.Pozdrawiam

  • Spychala1953

    Spychala1953

    12 grudnia 2012, 20:26

    Graziu kochana nie grzesz tylko za bardzo. A ja piję Figura 1, ale na raz parzę sobie 2 saszetki. Jedna nie działa. Buziolki

  • kasperito

    kasperito

    12 grudnia 2012, 14:33

    Witaj Grażynko:) dziękuje za propozycje diety, ale na razie nie bardzo mi wychodzi trzymanie się ściśle wyznaczonych zapisków, ale b. dziękuje za pomoc:). Widzę że dieta ma dobry pływ na Ciebie i gratuje spadku!!!!, i niezmiernie podziwiam niejedzenie słodyczy! Mam pytanie czy Ty wszystko podałaś do Armii, bo robię podliczenia I dekady grudnia? A masz racje jestem z tych co "przeżywa" sytuacje z tatą , ale dni coraz lepsze. Mnóstwo mam pracy, więc uciekam i buziaki zostawiam:)

  • Karampuk

    Karampuk

    12 grudnia 2012, 07:04

    a ja wole nic takiego nie brac, bo potem bez wspomagaczy ciezko isc do kibelka

  • kitkatka

    kitkatka

    11 grudnia 2012, 23:02

    Znacznie taniej i zdrowiej wychodzi ISPAGUL. W aptece ok. 10 złotych. Albo siemię lniane. Pozdrówka

  • sevenred

    sevenred

    11 grudnia 2012, 17:27

    Podziwiam Cie za te dni bez słodyczy - u mnie podobnie licznik bije ale "ze słodyczami" :/ A w pracy ostatnio zmiana wystroju więc może po powrocie i Hawaje będą ;P

  • luckaaa

    luckaaa

    11 grudnia 2012, 16:29

    tak pieknie ci idzie :) fuuuuuj ze slodkosciami !

  • wandalistka

    wandalistka

    11 grudnia 2012, 13:43

    to może jeszcze przed świetami masz szanse na 6 z przodu:))) musimy wierzyć!!

  • agnes315

    agnes315

    11 grudnia 2012, 12:40

    No to znaczy, że się ustabilizowała i jest prawdziwa, szkoda byłoby ją zaprzepaścić, uważaj na te słodkości :) Buźka