Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
10.3.15

kolejny tydzień odchudzania-nieodchudzania za mną :? niestety nie trzymam sie diety więc waga ciągle oscyluje w granicach 73,5-74 kilo :( mam nadzieję że w tym tygodniu uda mi sie trzymać planu dietetycznego, chociaz taka samąnadzieje miałm tydzień i dwa temu :? jedyny plus poprzedniego tygodnia to zwiekszona ilośc ruchu ;) co prawda ciągle nie jest to zakładane minimum, ale już prawie-prawie, sądzę że w tym tygodniu mi się uda nie tylko to minimum osiągnąc ale i przekroczyć ;) generalnie można powiedzieć że było dobrze bo w ciągu tygodnia wyćwiczyłam ponad 7,5 godziny ale to głównie, pilates, aquaaerobic i inne ćwiczenia, za mało rowerka i wogóle brak marszów, tak więc MUSZĘ wprowadzić w tym tygodniu 4-5 godzin ćwiczeń aerobowych, inaczej pomimo ćwiczeń i dety nie spale tłuszczu (kujon) chciałabym do świąt zejść do 71-70 kilogramów ale to bedzie trudne :? ale nie niemożliwe 8) 

  • vita69

    vita69

    11 marca 2015, 11:57

    ja drugi tydzień się pilnuję w te "niechude" dni i są rezultaty:)

  • am1980

    am1980

    10 marca 2015, 14:53

    Powodzenia, mam nadzieję, że uda ci się osiągnąć zamierzony cel, moja waga też długo nie chciała zejść poniżej 72 kg, a tu w zeszłym tygodniu spadek ponad 1,5 kg w ciągu tygodnia i to przed @, choć maiłam chwile dużego zwątpienia, nie poddawaj się to efekty się pojawia prędzej czy później!

  • andzia.28.05.

    andzia.28.05.

    10 marca 2015, 14:31

    Grunt, żeby z tygodnia na tydzień zwiększać swoje osiągnięcia i się nie poddawać a rezultaty pojawią sie nie wiadomo kiedy ;)