Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dzien18 - pada deszcz blee...

czesc Vitalijki!
 srode zawalilam z dieta, bylam wkurzona i przynaje sie zjadlam kilka czekoladowych ciasteczek, ale co gorsze nie smakowaly mi tak jak kiedys..chyba to dieta dziala , odzwyczailam sie od slodkiego? a mozliwe jest cos takiego?

wczoraj , sniadanko- kromka chleba z ogorkiem, drugie zniadanie kromka chlebka z serkiem topionym, obiad - dwa mielone + bukiet warzyw(kapusta pekinska, groszek, kukurydza, ogorek zielony), kolacja jogurt truskawkowy.
wieczorkiem: stepper 15 minut intensywnych cwiczen - spalonych kalorii wedlug tego licznika 150 ale wydaje mi sie ze jest wiecej;))

dzis:
sniadanie: surowka j.w. z tunczykiem w sosie wlasnym,
IIsniadanko: sucharki bezcukrowe (maks 5szt, wiecej i tak nie mam w pracy :-)
obiad : zupa fasolowa
kolacja:2 jabłka
stepper: 15 minut

w poniedzialek warzenie, jestem ciekawa czy cos na wadze bedzie widac :) pozdrowionka!!! Buziole!!