Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
...


Ciągle piękna pogoda, wróciłam właśnie z kijków i mam za sobą spalonych 430kcal. Za godzinę jeszcze rowerek 20kg będzie 730kcal. to chyba dość  . Jestem teraz w trakcie odkurzania domu, muszę jeszcze ugotować sobie jedzonko. 
Menu: śniadanie: 80g grahamka, 150g chudego twarożku, sałata lodowa
II śniad: 200ml kefiru, jabłko, paluszek zobożowy  w czekoladzie ( 100kcal) 
obiad: barszcz czerwony 2 porcje, bez zabielania
podwieczorek- kolacja: banan, jogurt 200ml.
Miłego dnia życzę. 
  • ela61

    ela61

    9 listopada 2011, 21:36

    Na pewno będzie spadek, Tego Tobie życzę.)))