Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
...


I kolejny tydzień przed nami. Od godziny jestem już sama,  duszę już szpinak i gotuję ziemniaki, bo dzisiaj muszę zrobić 3kg pierogów ze szpinakiem i 2kg ruskich. Te ze szpinakiem, to będzie mój debiut . Poza tym ogarnę trochę chatkę, wyjdę z Bellą jak mi czas pozwoli a na rowerek to już dopiero późnym wieczorem.
Teraz wcinam śniadanie: 74g chleba, 20g twarogu, sama robiłam, surówka z kiszonej kapusty
II śniad: jogurt Tola i banan
obiad: pierś z indyka, surówka z kiszonej kapusty, zupa kapuśniaczek, 1 pierożek ze szpinakiem, muszę spróbować jakie będą. 
kol: galaretka drobiowo- warzywna, dostałam jedną na spróbowanie od sąsiadki.
Miłego dnia życzę.