Wykorzystałam ten czas na kosmetyczkę, fryzjera i wizyty u wet. ze zwierzakami. Nie ma tego złego... czas wykorzystany maksymalnie. W weekend czytałam zaległe lektury, brakowało mi tego, ale często albo już nie miałam sił na czytanie albo nie bardzo miałam co czytać, Zupełnie nie tęsknię też za TV.
Dzisiaj przesadziłam w domu rośliny pokojowe, byle do wiosny :) . Kupiłam też część nasion na nadchodzący sezon, głównie kwiatów i ziół oczywiście :)
Miłego dnia i udanego odchudzania w nadchodzącym tygodniu.
baja1953
11 lutego 2013, 18:11Waga nie rosnie, to juz powód do radości;)) Pozdrawiam dzielną ogrodniczkę:))