Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wizja !


Cześć dziewczynki :)

Co tam u was słychać ?Ja wam muszę powiedzieć że tak sobie siedzę i myślę, czytam te komentarze i muszę wziąść sobie to do serca że muszę schudnąć wizja w głowie jest teraz jeszcze pozostaje wykonanie. Jest to bardzo trudne gdyż nie potrafię się powstrzymać od jedzenia. Codziennie parę filiżanek zielonej herbatki piję więc już jakiś postęp jest. Właśnie weszłam na google i poszukałam ćwiczeń A6W i chyba je zacznę robić może jeszcze dzisiaj. Mój cel to zmieszczenie się w sukienkę którą kupiłam 2 lata temu na 18ste urodziny. Jest ona prześliczna niestety nie potrafię się dopiąć. A więc cel jest, wizja w głowie jest, ćwiczenia znalezione, jakaś motywacja w sercu jest. Więc teraz tylko się za siebie zabrać i nie WPIERD*LAĆ TYLE !
( sorry za wyrażenie ale to podnieść mnie musi na duchu ).
Jeżeli chodzi o obżarstwo to nie jest tak źle bo ogólnie słodkiego nie jem a jeżeli już to sporadycznie i w niewielkich ilościach. Najgorsze jest jednak to że pracuję jako sekretarka więc po prostu nie mam ruchu a zdałby się.
Dziewczyny proszę was o jakieś wskazówki i rady !
Buziii ;** xxxxxxxxx
  • layla248

    layla248

    1 października 2010, 21:41

    a ja uważam, że a6w to b. dobry pomysł. już po kilku dniach widać efekty, co jest bardzo motywujące. a że ćwiczenia są ciężkie.. cóż, nikt nie obiecywał, że będzie lekko.

  • cytrusekk

    cytrusekk

    1 października 2010, 21:12

    dokładnie a6w jest ciężkie. widać efekty, oczywiście. ja dojechałam do 24 dnia i skręciłam nogę... a potem nie miałam motywacji. teraz nie mogę żadnego sportu uprawiać bo kolano. tzn wiązadło... może 8 minute abs.? mi tam pomagało.!

  • .PeggyBrown.

    .PeggyBrown.

    1 października 2010, 21:07

    Z a6w nie jest łatwo :| już chyba lepiej róbić półbrzuszki na początku. Na początku da się robić ale kolejne dni to przynajmniej w moim przypadku była porazka.