Jem na potęgę, nie cwiczę, nie balsamuje się, z pięknej, zadbanej kobietki robi się potworek. Nie mam motywacji by to przerwac;/ z 57kg, zrobiło się nagle 64:(((
eh
Jem na potęgę, nie cwiczę, nie balsamuje się, z pięknej, zadbanej kobietki robi się potworek. Nie mam motywacji by to przerwac;/ z 57kg, zrobiło się nagle 64:(((
eh