No i mamy koniec kwietnia!
Gratulacje Grotesko:)))
Na początku, 13 IV założyłam, że wytrwam właśnie do końca miesiąca, wydawało mi się to tak odległe... a tu proszę;) ani myślę zjeść coś poza warzywami, czy owocami, ale wiem, że weekend majowy w domu może być ciężki... Ale dam radę, bo wiem, że warto:)
Mam świetny humor i widzę, że chudnę;) codziennie rano przeglądam się w lustrze i mówię sobie: "Ale schudłaś Magda! Dobra robota!" to tak trochę na wyrost, bo jeszcze 10 kg przede mną, ale i tak cieszę się, że zawalczyłam o siebie i widzę tego efekty:)))
Miłego dnia!:)
_battlefield
30 kwietnia 2015, 15:54Brawo,chudniesz,Magda!!! :)))
MonaLisa22
30 kwietnia 2015, 15:05Dasz radę z tym długim weekendem :D nie jeden jeszcze przed tobą :D Super że świetnie się czujesz w swojej skórze . A co do tych 10 kg -- czas szybko leci i te parę miesięcy z dyscypliną w diecie i ćwiczeniami -- pokażą twoją wytrwałość w dążeniu do celu . Pozdrawiam i trzymam kciuki :)
mixtureczka
30 kwietnia 2015, 10:55pokażesz niedługo efekty? :) GRATULUJĘ! :)