Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
trochę luzu :)


Hej dziewczyny :) ostatnio nie pisałam gdyż miałam sporo na głowie i byłam nieźle zabiegana, ale ... nadszedł czas urlopu NARESZCIE :)

bardzo czekałam na ten urlop i nareszcie nadszedł :) jestem mega szczęśliwa :D a luz? tak, trochę tak - przez te wszystkie dni byłam "na diecie" (pomijając oczywiście święta na których PRZYBRAŁAM) jadłam bardzo zdrowo i pomogło gdyż na wadze również spadło - nadal oczywiście będę się starała nie przeginać no i niestety lub stety muszę się dopasować do możliwości na urlopie za oceanem ... zobaczymy - jestem szczęśliwa i pozytywnie nastawiona i ODROBINA ROZPUSTY nie zaszkodzi - wiem, wiem nie ma sensu przeginać po to, aby szybko zyskać stracone kilogramy ... chyba już przez te wszystkie lata przyzwyczaiłam się do tej ciągłej WALKI Z KILOGRAMAMI... trwajcie dalej Moje drogie a ja dołączam zaraz po powrocie :)

  • irena.53

    irena.53

    2 kwietnia 2016, 15:44

    Witam....no I gdzie jesteś miła dziewczyno....krajanko z Gdańska... Pewnie urlop był wspaniały...I jeszcze przeżywasz I marzysz..... Pozdróweczka..