Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Mikołajki :)


Dziś Mikołajki, czuć już zbliżające się święta :) Kupiłam Niedźwiedziowi (mąż) książkę "Ślepnąc od świateł" bo serial bardzo mu się spodobał i zauważyłam, że jak ją zobaczył w księgarni to oczka mu się zaświeciły ;) Dariuszkowi kupiliśmy bluzę i spodnie :D na Mikołajki praktyczne prezenty, a spełnione życzenia pod choinkę ;) Ja dostałam lampę pierścieniową, która jest mi potrzebna do pracy szczególnie w okresie zimowym gdy szybko robi się ciemno i jestem bardzo zadowolona :)

Wieczorkiem ubierzemy choinkę i od razu zrobi się przyjemny nastrój w domu. Na dniach trzeba będzie upiec pierniczki ale najpierw zapeklować mięso do wędzenia :) Lubię ten czas przygotowań do świąt :)

Dietetycznie wczoraj i dziś jest ok.