Moje wkurwienie sięgnęło stanu maximum! Jak jeszcze raz moi rodzice powiedzą słowo "matura" to zabije!
śniadanie: pół bułki
2 sniadanie: sałatka
obiad: naleśnik + piwo
kolacja: jeszcze nie wiem bo zaraz idę na spotkanie rodzinne czyli pewnie jakieś owoce żeby nie zjeść ciasta :)
+ kawa + 2 paczki takie małe gum maoam, nie mogłam się powstrzymać :c
35. zawsze jakiś litr wodny, nieraz więcej, wiem że to mało :c
z wakacji 2 lata temu :c teraz jestem o jakieś 5 kg grubsza :c
anastazja2812
8 listopada 2012, 22:01fajne buty na zdj po prawej =) i ładne proporcjonalne ciało =)
Siranel
8 listopada 2012, 21:18było ładnie bez tych 5 kg
klaudiaankakk
8 listopada 2012, 20:09więc walcz o te 5 kg !:)
take.me.away.
8 listopada 2012, 19:51Menu nie najgorsze . Współczuję z maturą :)
Veneaa
8 listopada 2012, 19:26Matura, ważna sprawa owszem, ale nie można się nią tak przejmować. Bo co sobie życie tym truć? :*
zakompleksiona113
8 listopada 2012, 18:35Ładna zmiana :). Współczuję Ci, że musisz pisać maturę ;)