tak serio 2 znaczy: tak naprawdę porządnie ćwicze dopiero 2 dzień, bo wcześniejsze 40 było na zasadzie: odchudzam sie, nie jem słodyczy ale zero ćwiczeń
wczoraj zaczęłam ćwczyć killer z czwiczeń Ewy. wytrzymałam tylko pierwsze 12 minut i padłam. Nie jest dobrze, ale będzie coraz lepiej i może za jakiś czas uda mi się zrobić cały killer 1 a później killer 1 i 2 <3
sniadanie: bułka kajzerka z sałatą, szynką i ogórkiem
2 śniadanie: bułka pełnoziarnista z sałatą, szynką i ogórkiem
obiad: bardzo mały kawalek pizzy własej roboty (wiem źle, ale zjadłam mało bo nie miałam w domu nic innego)
kolacja: koktajl tzn: wszystkie owoce (jabłko, banan, pomarańcze mandarynki i najwięcej grejfruta) zmiksowane z wodą. 3 szklanki
+ 2x kawa
cwiczenia: killer ok 12 minut
wczorajsze zdjęcia tuż przed ćwiczeniami killera. zobaczymy jak się zmienia przez ćwiczenie :)
Witaminx
17 listopada 2012, 15:23Menu masz niezłe..:) Ważne, żebyś nie obżerała się po 18 powodzenia: *
lyyna
17 listopada 2012, 14:56Witaj, widze ze mamy podobną sytuacje i cialko.. day rade. powodzenia ;*
bettymw
17 listopada 2012, 12:04Ćwiczenia są bardzo ważne! Dasz radę, na początku każdy nie daje rady, potem się przyzwyczaisz i poprawisz kondycję, tylko się nie poddawaj! A dziewczyna na zdjęciu, owszem ma ładną figurę, bo to przecież modelka. My w końcu też takie osiągniemy! :)
from75to55kg
17 listopada 2012, 12:00ja też na początku z Ewą wymiękałam - zasada jest jedna - regularnie i wytrwale - a potem już jest ok :)
znadiia
17 listopada 2012, 10:34Na pewno będzie coraz lepiej :)
Hani90
17 listopada 2012, 08:28no i super;) ruch jest bardzo ważny;) czasem trzeba się przemóc, bo naprawdę wspomaa odchudzanie :) i to bardzo!
amyline.hatric
17 listopada 2012, 07:54fajnie, że zaczęłaś ćwiczyć :) teraz będzie ci łatwiej, bo ćwiczenia potrafią być ekscytujące!:) tak trzymaj :D
Anulka2503
16 listopada 2012, 23:37Jak dorwałam za pierwszym razem płytę ze skalpelem, to cieszyłam się, że nikogo nie ma w domu, bo niektóre przekleństwa były nowością i nie każdy mógłby tego słuchać :P Nawet nie pamiętam ile przerw wtedy zrobiłam... Powolutku i uda Ci się zrobić cały trening:)
Fetti
16 listopada 2012, 22:51Dziekuje kochana :) Tobie rowniez zycze powodzenia! Ty wiesz,ze mam podobna figure do Ciebie! Musimy dzialac :)
ocjulia
16 listopada 2012, 22:25Ja kiedyś próbowałam ćwiczyć z Ewą to wytrzymałam 5 minut, a i tak miałam po nich zakwasy :P Masz ładne wcięcie w talii :) Jak osiągniesz swój cel, to będziesz miała genialne kształty :D Pozdrawiam :)
monia.l
16 listopada 2012, 22:23ja również życzę powodzenia:)mamy podobną wagę i cel niestety ja jestem o 9cm niższa i barziej mi widac moje niedoskonałosci:(
Paulaa95
16 listopada 2012, 21:52Ja dzisiaj wytrzymałam tylko 10min Skalpel. Pierwszy raz to ćwiczyłam.. A pózniej spróbowałam Mel B i muszę przyznać że jest o wiele ciekawsze moim zdaniem :)) Powodzenia!
klaudiaankakk
16 listopada 2012, 21:46też tyle wytrzymałam ale na razie nie podchodzę drugi raz, gratuluję :)))
Veneaa
16 listopada 2012, 21:08małymi krokami ale do przodu:) powodzenia:*
rzucajacwyzwaniekompleksom
16 listopada 2012, 19:24na pewno cwiczenia przyniosa ogromny efekt! tzrymam kciuki, bedzie dobrze :)
zakompleksiona113
16 listopada 2012, 18:24Może zacznij od skalpela? :)
rozowabiedronkaa
16 listopada 2012, 17:42ja dzisiaj próbowałam znów skalpel Ewy, jeny udało mi się tylko 10 minut wytrzymać :D widze, że u Ciebie lepiej niż u mnie :D Powodzenia!