Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dzień 41

właśnie wróciłam od dietetyka i powiem wam że szału nie ma, dupy nie urywa! powiedzał mi że waże 73,7 co już wiedziałam + że moja masa tłuszczowa to 25kg (tyle jeszcze mogę w maxie schudnąć) xd  + że mam 9 kg płynów w organizmie! tyle ;D miałam nadzieje troszeczkę że powie mi coś więcej ale to tak naprawdę tyle ;o

śniadanie: 2 wafle ryżowe
2 śniadane: 2 wafle ryżowe
obiad: pół schabowego +bigos (ale taki na chudym mięsie)
kolacja: jeszcze nie wiem albo bułka pelnoziarnista z szynką i ogórkiem albo płatki na mleku

co do ćwiczeń: killer spala więcej? czy skalpel ? co mi proponujecie ? <3

41. chleb pełnoziarnisty. ZDECYDOWANIE !

zdjęc żadnych dziś jeszcze nie zrobiłam, zrobie je i wstawie już jutro :D
Dziś moja koleżanka powiedziała mi że widać że schudłam, moja radość jest wielka <3
  • HardcoreKwiatek

    HardcoreKwiatek

    18 listopada 2012, 12:40

    Killer zabija Skalpej pozwala sie wdrożyc :) Ja zaczęłam od obu na raz :P Ale nie rzucaj sie na głęboka wode, ja cwiczę duzo juz od dłuższego czasu. Pozdrowionka i trzymaj moc, nie daj się!D:

  • zakompleksiona113

    zakompleksiona113

    16 listopada 2012, 17:29

    To cieszę się z Tobą :)

  • amyline.hatric

    amyline.hatric

    16 listopada 2012, 14:25

    jak koleżanki zauważają to znaczy że naprawdę chudniesz :) bo one cię widzą na codzień i jakieś tam lekkie odchyły powinny im przejść niezauważone, a skoro zauważyły to znaczy, że cos tam się dzieje!!!:) super!!!:D

  • Hani90

    Hani90

    16 listopada 2012, 09:39

    no rzeczywiście mało. ja jak byłam u dietetyka to mi gadała 1,5 godziny. Musze się do niej teraz wybrać na jakąś kontrolę..:)

  • KaVes

    KaVes

    15 listopada 2012, 18:54

    ja poszłam do dietetyczki i w sumie dowiedziałam sie jeszcze mniej od ciebie... ;/

  • schudne00

    schudne00

    15 listopada 2012, 18:00

    z dietetyczką napewno będzie ci łatwiej , oo to miłe jak ktoś mówi że schudłaś , zawsze człowiek czuje się taki dowartościowany ; D

  • Siranel

    Siranel

    15 listopada 2012, 17:36

    no to faktycznie niewiele Ci powiedziała, a jakieś menu dostałaś albo powiedziała co możesz sobie jeść?