Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dzień 8

zbliżają się święta: prezenty kupione, teraz czas na świąteczne porządki.
Poza tym pokłóciłam się z rodzicami bo mi powiedzieli ze jako że mam mature nie powinnam na sylwestra nigdzie wychodzić tylko się uczyć ;o Porypało ich do końca ! ;o
a co do diety to całkiem ok :) tzn: zawsze coś się podje z tego co się gotuje na świeta, ale nie jest źle :)
UWAGA!
nie widziałam jak to możliwe, że lubicie ćwiczyć, że sprawia wam przyjemność bycie czerwonym i spoconym i nie możecie się doczekoć kolejnego zrobienia killera Ewy ;o TERAZ JUZ WIEM! ćwicze z nią od kilku tygodni, nieregularnie, ale przez ostatni tydzień coraz częściej i wczoraj kładałam się do łóżka cała uśmiechnięta, nie mogąc się doczekać jutrzejszego treningu :o sama się dziwie ale to bardzo przyjemne uczucie ;)) DZIĘKUJE EWA!
nadal robie raptem 27 min killera ale codziennie zachodzę coraz dalej i jestem coraz bardziej szczęśliwa, nie głodzę się, jak zjem kawałęk czekolady nie obwiniam się bo wiem że Ewa mi pomoże :)

POLECAM, cwiczenia które nie tylko pozwalają ci schudnąć, ale również sprawiają że inaczej patrzysz na odchudzanie i automatycznie jesteś szczęśliwa :)