Witam wszystkich po mojej długiej nieobecności - to wina mojego długiego urlopu :D Mam dobrą i złą wiadomość , podczas świat nie przytyłam i mój pierwszy cel został zrealizowany , ale niestety po moim urlopie po świątecznym to co udało mi się schudnąć do tej pory (1kg) przybrałam z dodatkiem podczas tego urlopu więc z 94 skoczyło na 97 :(( Jestem załamana , no ale co się stało o się nie odstanie. Liczę jednak , że uda mi się pozbierać po mojej duużej porażce :/