Poniżej podsumowanie mojej aktywności w rozbiciu na dyscypliny i dni tygodnia. Mimo tego wszystkiego i trzymania diety waga stoi jak zaczarowana od 3 tygodni... No nic, czas na cheat day w takim razie ;)
Gwoli wyjaśnienia - circuit trening to jest siłowania, ale nie mogę tego inaczej ustawić...
Wiosna, wiosna, wiosna ach to Ty...?!
hulopowiczka
13 marca 2014, 12:28ups napisałam kochana a nie przeczytałam że ty facio;DDD przepraszam za pomyłkę:)
hulopowiczka
13 marca 2014, 12:27jem dość duże śniadanie jedynie owsianki albo ostatnio jaglanka z bananem np i nie wyobrażam sobie dnia bez takiego śniadania. a co do biegania to kochana ja się doczekać nie mogę kiedy wyjdę biegać ale muszę sfolgować bo 2 tyg temu skończyłam brać zastrzyki na angine ropną co się nabawiłam po bieganiu i teraz znowu leczę anginę antybiotykiem i też przez bieganie więc nie chcę ale muszę:((( i bardzo mi źle z tego powodu a nie mogę się zmusić do skakania w domu przed kompem, znudziła mi się taka aktywność. dlatego czekam aż szybko miną te dni i lecę w trasę:)
szabadabada
12 marca 2014, 16:52i pomogło! Po bieganiu od razu lepiej się myśli. I czuje. Nie wiem jak to możliwe że waga stoi w miejscu :d może jest w szoku i osłupiała :D
kobiecymokiem93
1 marca 2014, 14:33Motywacja widzę, że jest bo ładne rezultaty! :) Powodzenia w dalszej walce :)