dzisiaj do tej pory wypiłam tylko szklankę kawy bez cukru... wiem, wiem że to źle ale zapomniałam sobie wziąć do szkoły jedzenia i teraz czekam na obiad, a niestety nie wiem co będzie bo czekam na mamę z pracy. dzisiaj pewnie nie będzie nic dietetycznego bo ostatnio nie mamy czasu gotować, ja mam praktyki i inne obowiązki a mama pracuje po godzinach więc pewnie będzie coś kupnego ale obiecuje ze nie zjem dużo.
na kolacje zjem jogurt albo już nic...
chcę ograniczyć mięso a jeśli chodzi o słodycze to nie będę mówić że nie będę jeść bo tego zapewne nie dotrzymam ale mam postanowienie że do świąt nie zjem ani gryza nic słodkiego.
jestem z siebie dumna bo w szkole mamy przed językiem polskim okienko, poszłyśmy do bufetu, wszystkie kupiły sobie sandwiche i jadły chipsy a ja się powstrzymałam i nic nie zjadłam, ani jednego chipsa nie wzięłam tylko tą kawę piłam ;)
Adzika16
29 lutego 2012, 21:45Dziekuję za otuchę :) Co do słodyczy , to kup sobie gorzką czekoladę i jedz kostkę raz na 2 dni :) To potrzebne i pomaga pohamować apetyt na słodkie :)
adka112
29 lutego 2012, 14:37Dzięki za dobre słowo! Ty również trzymaj się dzielnie - bo wiesz, Wrocławianki górą! :-)