Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Pozytywnie ....


Dzień dobry Drogie Vitalijki
Ogromnie chcę z tego miejsca podziękować za wiele słów otuchy, wsparcia, rad i wymiany doświadczeń co do wczorajszego tematu wpisu, podniosło mnie to na duchu by nie tracić wiary że jeszcze wszystko może się dobrze poukładać. Dietę będę trzymać jak najbardziej się da ściśle z tą niskowęglowodanową. Już od wczoraj wdrożyłam ją w życie. Dość drastyczna dieta, ale co nie robi się dla swojego zdrowia. Wizyty u gina, engo i dietetyczki oraz badania będą zrealizowane pod koniec miesiąca. Musze się też przygotować finansowo, bo niestety tylko prywatnie mogę skorzystać z usług służby zdrowia (brak ubezpieczenia).

Dzisiejsze menu:
Śniadanie: 2 kromki razowe z jajkiem i 2 parówki berlinki
II śniadanie szkl. maślanki +banan
Obiad: ryba grillowana z dodatkiem tymianku i rozmarynu+ szpinak z dodatkiem sera feta
Podwieczorek: szkl. maslanki+garść orzechów włoskich
Kolacja: kromka razowa+2 parówki berlinki+2 ogórki konserwowe
2 litry płynów

Mniej więcej zapoznałam się już z tą dietą o niskim IG. Wydrukowałam tabele co wolno, czego nie wolno i mam tez przykładowe jadłospisy. Pewnie z czasem nie będą mi potrzebne te ściągi, bo już z nawyku będę wiedzieć co jeść a czego unikać.
I najważniejsze dzisiaj na wadze spadeczek -400g






Mocno Was ściskam dziewczynki
  • Rakietka

    Rakietka

    10 lutego 2014, 00:07

    Dasz radę ;)

  • chrupkaaaa

    chrupkaaaa

    7 lutego 2014, 06:58

    Ach re twoje spadki :) gratulejszyn i oby tak dalej - jakie smakowite menu... mmm..... :)

  • johana78

    johana78

    6 lutego 2014, 22:22

    waga pięknie spada :*

  • Monyyka

    Monyyka

    6 lutego 2014, 22:05

    super :) gratuluję i powodzenia w dalszej walce z kg :)

  • kasiulabytom

    kasiulabytom

    6 lutego 2014, 20:12

    przejrzałam twoje wpisy od początku,ty zaczęłaś około 18 listopada, a dzisiaj mamy zaledwie 6 luty, a tobie udało się zrzucić 18 kg !! wow ale wyczyn, na prawdę podziwiam, i jestem pewna,że uda ci się zrzucić resztę. czy stosowałaś po prostu diete MŻ? czy liczyłaś kalorie?

  • Karolina19844

    Karolina19844

    6 lutego 2014, 19:36

    a nie jestes zarejestrowana w biurze pracy??? ja nie pracuje i w " bezrobotnym" jestem zarejestrowana i dzieki temu mam ubezpieczenie

  • Karampuk

    Karampuk

    6 lutego 2014, 18:20

    nawet jakbys była ubezpieczona to tez bys pewnie posżła prywatnie bo teraz na kazda wizyte strasznie długo sie czeka:/

  • Meg73

    Meg73

    6 lutego 2014, 18:06

    Super postawa. Wiedziałam że się nie załamiesz tylko dostaniesz powera do działania. Super podejście i sukces murowany. Trzymam kciuki mocno :)

  • BulkaAmerykanka

    BulkaAmerykanka

    6 lutego 2014, 14:32

    trzymaj sie kochana ja nie lubie chodzic po lekarzach ale jak trzeba to trzeba

  • magnolia90

    magnolia90

    6 lutego 2014, 13:24

    Super wynik! U mnie waga od 1,5 tygodnia bez zmian - totalny zastój. Wyczytałam, że taki zastój może potrwać od 4 do 6 tygodni - czeka mnie dużo samozaparcia (znaczy - bark rezygnacji z trzymania się planu żywieniowego), by nie zwątpić.

  • emi629

    emi629

    6 lutego 2014, 13:20

    Kochana jak ci ta waga pięknie spada ...... zazdroszczę troszkę hehe Buziaczki i Miłego dnia :):)

  • annajoanna3

    annajoanna3

    6 lutego 2014, 11:41

    Czytalam Twoje wpisy i na zdjeciach z ostatniego wpisu widac ogromna roznice:) a co do tego zespolu to ogladalam program u ewy drzyzgi na ten temat ... to jest okropna choroba kobiety nie mogly wlasnie schudnac albo byly strasznie owlosione ze nawet na klatce piersiowej - deklocie mialy wlosy i je golily... takmi bylo szkoda tych kobiet :( mam nadzieje ze uda Ci sie urodzic dzidziusia:) i ze unormuja ci sie te sprawy :) pozdrawiam i duuzo zdrowka zycze :)

  • Karolina19844

    Karolina19844

    6 lutego 2014, 11:36

    3 mam kciuki! ;-)

  • ButterflyGirl

    ButterflyGirl

    6 lutego 2014, 11:13

    Super Kochana! Oby tak dalej :-) sam spadek wagi też duzo pomoze ,,ja zawsze zachodzę jak chudnę'' :-) więc nic tylko dzialać i dzialać... trzymam kciuki za wizyty u lekarzy :*

  • sobotka35

    sobotka35

    6 lutego 2014, 10:48

    Naprawdę musisz być na diecie niskowęglowodanowej?To jednak bardzo ograbia organizm z potrzebnych składników.Ja mam ubezpiecznie,a jednak kiedy potrzebuję specjalisty korzystam z usług prywatnych gabinetów.Mój mąż był wczoraj u chirurga z NFZ i został tak potraktowany,że ręce opadają.Stan zapalny w kolanie,kolano spuchnięte,obolałe,a on nie widział potrzeby zrobienia rtg,a kolano kazał mu okładać kapustą!!!!Hmm.po taką radę mógł iść do wiejskiej zielarki(niczego jej nie ujmując).Trzymaj się ciepło i nie poddawaj w drodze po marzenia:)

  • mafre

    mafre

    6 lutego 2014, 10:46

    bardzo fajnie że zdecydowałaś się na badania i wizyty u lekarzy i dietetyczki. przy odpowiednim leczeniu dużo łatwiej się chudnie.

  • martini244

    martini244

    6 lutego 2014, 09:49

    Masz racje zdrowie najwazniejsze i warto o nie powalczyc a diete szybko opanujesz i na niej nauczysz sie fajnie jesc:)Pozdrawiam:):)

  • DorotaO35

    DorotaO35

    6 lutego 2014, 09:44

    Gratuluję spadku , ładnie Ci idzie ;)