Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Się melduję :)

Podziwiam miało byc:-D

Podsiwiam Cie za te prace ogrodowe!!!

szeleścisz w nocy :) ależ z Ciebie ogrodniczka- pełną gębą :)

To przynajmniej raz dałaś sobie troszkę odpocząć! Te prace ogrodowe.. ;). Nie dziwię się, że musiałaś być już zmęczona ;D

Oj, chyba bym się wściekla z folią na czymkolwiek :) Mam problemy nawet z noszeniem rękawiczek, bo od razu się czuję jak w pułapce, a folia to już w ogóle ;)

w najblizszych dniach na pewno juz spadek bedzie

pamiętaj, że rycyna na dłuższą metę wysusza;)

o matko właśnie zerknęłam na komentarz na górze na Twoim profilu - "schudła 27,i coś tam (zapomniałam co po przecinku) normalnie poraziła mnie ta informacja, zatrzymałam się na 20 kg jak zamieszczałaś fotki a tu juz 27!!!!! Aneto wymiatasz!!!!!! Gratulacje, chylę czoła tak ,że normalnie grzywką zamiatam podłogę, buziaki ;))))

Przeglądając Twój pamiętnik człowiek robi się momentalnie głodny nawet tuż po kolacji ;) Widzę też, że lubimy popracować w ogrodzie :) Jak myślisz, jak ma się wino domowe do kupnego - oczywiście kalorycznie :)

No i namówiłaś mnie na ten olejek rycynowy, przechodziłam dziś koło apteki i zakupiłam, od dziś też będę się nim smarować w miejscach mocno wysuszonych a u mnie w szczególności na kolanach

Ale tam czasami na jedno piwko można sobie pozwolić :D

oj to grzeczna bylas haha u mnie zawsze pifko to biesiada hahha buziol

Małe piwko szkody ci nie zrobi, zwłaszcza że Ty w sumie % nie nadużywasz:)

Musze ten olejek zakupić, skoro pomaga na taką przesuszoną skórę, bo strasznie mi wysycha skóra na stopach :/ kremy są za słabe ;(

Ale super roladka! pozdrawiam

Po weekendzie i wypiekach powrót do robótek ogrodowych:) Buziaki Anecia

Chyba też zacznę stosować ten olejek na pięty i łokcie skoro polecasz :)

Weekendy są trudne, tu pifffko tu lodzik (u mnie np.)

jedno piwo usypia : P Ja zazwyczaj 9-10 godzin śpię... i ciężko mi to zmienić chociaż chcę : )

Takie małe odstępstwa-wszystko jest dla ludzi :) A w olejek też muszę się zaopatrzyć!