Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Z uśmiechem:-)

U mnie deszcz i nici z koszenia:(

Pracuś jak zwykle :) !

Ijak trawa skoszona:-)

Mieszkam w dzielnicy domkow i kosiarki chodza pelna para ; ) szkoda ze ja nie moge swojej odpalic, powodzenia : )))

Lubie zapach swiezo skoszonej trawy.mmmm

u mnie na zmiane deszcz i słonce ale ja i tak byłam w pracy od 6 do 19 wiec w sumie mi to wisiało

Zawsze w swoim żywiole:) Pozdrawiam

Anetka zawsze w ruchu:)

Znając Ciebie to pewnie na samym koszeniu trawnika prace ogrodowe się nie skończyły:)

jak zawsze ani jeden dzień nie zmarnowany na lenistwie:D;)

:) juz wyobrazam sobie ten zapach trawy, gdy puszcza soki zaraz po koszeniu........aaaaaaaaaaaah

Szalejesz z ta aktywnoscia :) Kurcze fajnie tak miec podworko, ogrodek i pelegnowac:) a pozniej siedziec przy herbatce na altanie i podziwiac. Marzy mi sie to... Milego wieczorku :)

u nas w sobotę była jedna wielka orkiestra kosiarek dziś ciągle burzy się

tez mysle o kosiarce :) ale to raczej na sobote :D hihi milego dnia

Miłego dnia :-))

Milej pracy:):)

U mnie też piękny dzień ... zaraz zmykam ze syneczkiem na spacer :) Miłego dnia!

Z tą kosiarką to i do mnie można by wpaść hihi

hehe ale masz taka siedzaca??

Miłego dzionka :*