Hello.
Od niedzieli do piątku mam urlop. Ech urlop przekupiony nerwowa rozmową sprzeczka z kierowniczka gdyż już zaklepany od dwóch miesięcy termin urlopu nagle chciała mi go zabrać bo dziewczyny sobie beze mnie nie poradzą bo będzie straszny ruch i ogólnie kocioł przedswiatecznych zakupów. Postawiłam twardo na swoim i w zgrzytach wpisała mi w końcu ten urlop. No cóż każdy ma jakieś swoje plany i prywatne obowiązki. Także już wczoraj pełną parą dzialalam. Rano na cmentarz ogarnąć groby i udekorować wiosennymi kwiatami wazony, mycie samochodu na myjni, zamówienie w cukierni weselnych ciast i tortu z wplaceniem zaliczki potem bank i opłacenie rachunków i akcja mycia okien prania prasowania wieszania firan parter piętro strych, pranie krochmalenie prasowanie serwetek, mycie mebli karniszy zyrandoli, zmiana i pranie poscieli. Dziś robienie dekoracji świątecznych, robienie porządków w szafkach, zaraz mycie szkliwa w półkach rozmrazanie i mycie lodówek. Jutro pranie dywanow i jako chrzestna świadek wieczorem na bierzmowanie siotrzenicy, w czwartek zrobię porządki w szklarni, zryje sztychowka ziemię i zasieje koper, rzodkiewke, salate, buraki i ogórki. Skosze trawnik. A w piatek juz do pracy na popołudnie wcześniej obiore jarzyny na jarzynowke i ugotuje jajka w lupinach cebuli no i do kościoła pomodlić się. Niestety w sobotę do pracy od 8.00 do 14.30 ze swieconka pójdzie mi siotrzenica bo nie zdążę. Ja pojadę przed pracą lub po do kościoła. Menu swiateczne skromne bez szalu... kupilam do koszyczka male wianuszki wiejskiej kielbaski , trzy malutkie szyneczki tradycyjne w kszatlecie jajek maselko w ksztalcie baranka chrzan niepasteryzowany z dobrym skladem bez octu zrobie salatke jarzynowa i tyle. Ciast nie pieke nie mam na to czasu. Zamówiłam cztery rodzaje po kawalku u nas w sklepie z Wadowickiej cukierni plus mala babka piaskowa oblana czekolada do koszyczka. Gosci sie nie spodziewam bo akurat jestesmy zaproszeni w swieta do brata. Muszę jeszcze znajsc chwilę na odswiezenie hybryd . Na fb wygralam w konkursie organizowanym przez sklep ogrodniczy z mojej okolicy cebulę Amarylisa jutro pojade odebrac.W niedziele wielknocna wypada pierwsza rocznica śmierci taty jak ten czas szybko leci, na 18ta zamówiłam msze w Jego intencji. A tym czasem składam Wam piekne świąteczne życzenia wielkanocne gdyż niestety nie znajdę juz chwili by jeszcze odezwać się przed świętami...
Dekoracja na drzwi wejściowe
I takie szyneczki do koszyczka kupiłam u siebie w sklepie
ellysa
13 kwietnia 2017, 13:07Ale jestes zapracowana,choc ja tez nie mam ostatnio na nic czasu(i Twoje wpisy znowu mi sie nie pokazuja)Tobie rowniez zdrowych,pogodnych i szczesliwych swiat:))))sliczna bedziesz miec fryzure:)
Piegotka
12 kwietnia 2017, 21:19Zdrowych, rodzinnych i radosnych Świąt Wielkanocnych ☺
monka78
12 kwietnia 2017, 18:18Wszystkiego dobre na te święta Martuś dla ciebie, spokoju i odrobiny odpoczynku w tym czasie.Brawo za asertywność:)
Amelia31
12 kwietnia 2017, 08:45Zdrowych, spokojnych Świąt!
izabela19681
12 kwietnia 2017, 07:50Prześlij mi Marta trochę swojej energii i zorganizowani!!!! Wesołych Świąt!!!! Odpocznij trochę!!! :)
Grubaska.Aneta
11 kwietnia 2017, 23:53Komentarz został usunięty
Magdalena762013
11 kwietnia 2017, 22:43No i dziękuje za życzenia. Dla Ciebie tez wszystkiego dobrego!! A pamiętasz jak jeszcze rok temu (a moze to było dwa lata temu) odbierałam pieczone przez Ciebie baranki i pisanki wielkanocne?
Grubaska.Aneta
11 kwietnia 2017, 22:54Teskno mi za tym kucharzeniem i az nie mogę uwierzyć że teraz postawiłam na kupnem ciasta. No cóż i tak nie wiele w dwójkę zjemy za te święta więc po kawałeczku z kilku ciast nam starczy a już na wypieki i tak bym czasu nie znalazła no może bym znalazła zarywajac noce ale po co mi to.
Magdalena762013
11 kwietnia 2017, 22:41Gratuluje asertywności w pracy!! Brawo. Bez tego urlopu wiele byś nie zrobiła.
Grubaska.Aneta
11 kwietnia 2017, 22:51Nic bym nie zrobila:-/
stokroo
11 kwietnia 2017, 20:01Oj dzieje się u Ciebie, dzieje bardzo pracowicie jak zwykle zresztą.Dopiero teraz się doczytalam o Twoim tatusiu, wyrazy wspolczocia...to juz rok:-(.Także życzę Ci zdrowych oraz pogodnych Świat :-)
Paolina1987
11 kwietnia 2017, 18:45Zdrowych i spokojnych Swiat Wielkanocnych ;) Ty jak zawsze zapracowana :)
Grubaska.Aneta
11 kwietnia 2017, 20:10Zwłaszcza w okresie przedświątecznym jest co robić; -)
annas1978
11 kwietnia 2017, 17:49fajnie ze jestes, strasznie zapracowana-jak zwykle....Tobie rowniez zycze radosnych i spokojnych Swiat i mam nadzieje ze znajdziesz choc chwile na odpoczynek...pozdrawiam
Grubaska.Aneta
11 kwietnia 2017, 20:00Będę odpoczywać w niedziele poniedziałek i wtorek :-)
Beata465
11 kwietnia 2017, 17:44Wszystkiego najlepszego, Wesołych , zdrowych Świąt spędzonych mile w gronie bliskich i kochanych osób. Ty to masz powera tylko podziwiać .
Grubaska.Aneta
11 kwietnia 2017, 20:10Trzeba tak wszystko zorganizować żeby wyrobić się ze wszystkim na czas.
marii1955
11 kwietnia 2017, 17:28Takie masz obecnie tempo swego życia , że nawet ten wpis szybko czytałam - hihi ... nie zazdroszczę takiego stanu rzeczy , ale cóż - pracujesz przecież ... Zorganizowałaś się świetnie i tempo ostre narzuciłaś , tylko się nie przezięb , bo ta pogoda kapryśna jest obecnie . Dziękuję za życzenia świąteczne , dla Ciebie też radosnych świąt - odpocznij :) Aby były spokojne i milutkie - smacznego święconego Martuniu :)))
Grubaska.Aneta
11 kwietnia 2017, 20:11Tempo musi być żeby wszystko było na błysk tak w domu jak i w ogródku.