Mam pekińską i chyba zrobię z niej duszoną kapustę. Z cebulką i chyba dodam parówki. Bo nie mam nic innego do obiadu. Może jajko sadzone.
Pomysł jest, składników brak.
A i spadek jest. Już 90,1.
Ale pasek zmienię dopiero w poniedziałek.
I dziś siadam na rowerek. muszę!
marusia84
22 czerwca 2012, 20:06jajo będzie lepsze :)))
samotnapasazerka
22 czerwca 2012, 13:18zgadzam się zastąp je czymś innym.
sQzmeee
22 czerwca 2012, 10:44uwielbiam duszoną kapustę ;} Dobry pomysł ...:)Ciesz się spadek to mega motywacja ^^
maslanaa
22 czerwca 2012, 10:06parówki to śmieci, zastąp je czymś innym :)