Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
4/30 nerwy,nerwy.. nerwowy dzień


Wczoraj dał mi młody popalić i dziś tak samo. A może ja mam takie nerwy przez głód? choć już lepiej z tym. Wkurza mnie tylko to, że nie mogę zjeść tego na co mam ochotę.

Byłam dziś na rozmowie o prace i  babeczka powiedziała,że wciągu miesiąca zadzwoni do mnie i powie kiedy mam przyjść do pracy. Chyba się cieszę. Ale i stres jest.

Dziś obiadek : pierś z ryżem gotowany z gotowanym brokułem i marchewką i kukurydza, a wszystko zamieszane na patelni. Smaczne. I naturalne,bo mrożonki mi nie smakują.

Jutro nie wiem co,nie mam pomysłu i nie mam składników.
  • sQzmeee

    sQzmeee

    21 czerwca 2012, 20:17

    mnie też to wkurza ale jak się chce mieć piękną figurę to trzeba sobie odmawiać ;D

  • marusia84

    marusia84

    21 czerwca 2012, 19:47

    Pyszniutki obiadek

  • samotnapasazerka

    samotnapasazerka

    21 czerwca 2012, 19:25

    No najważniejsze,że będzie praca poradzisz sobie ;*

  • 25rybcia

    25rybcia

    21 czerwca 2012, 17:13

    kto to wrocil:)