Witajcie babeczki moje ;)
Jak wam mijają Święta? Ja z małym spędzam je u mamy. Wczoraj troszkę poszalałam, trochę żałuje. Bo głównie ciągało mnie do ciast i babeczek. Dzis postaram sie już grzeczniej, a jutro to już będę grzeczna na maksa. Ważenie i pomiary zrobię dopiero w środę. Az sie boje........ Miłego dnia ;* ps. Pisze z komórki dlatego taki wpis nie ogarnięty, ale później to poprawie.
patrishiia
2 kwietnia 2013, 17:10Spokojnie,kazda z nas troche pogrzeszyla wiec nie jestes sama.Teraz pora dalej wziasc.sie za siebie ;-)
monsia85
1 kwietnia 2013, 14:05ja wczoraj poszalalam ale dzis wracam do diety nie mozna za dlugo proznowac hehe powodzonka!!!
PuszystaMamuska
1 kwietnia 2013, 10:40Kochana - ja wczoraj tak poszalałam jedzeniowo ze az mnie brzuch w nocy bolał, ale spoko... dziś juz jestem grzeczna i Tobie tez to radzę :) Pozdrawiam i spokojnego dzionka.