I zleciało!
Waga działa więc już po ważeniu w poniedziałek było 86,2 !!
Nie jest dobrze! Ale tragicznie też nie jest.
Kolejne ważenie w poniedziałek i zobaczymy jakie skutki będą.
Na razie się trzymam ale więcej na herbatkowa blog
Trzymajcie się pozdrowionka :)
marcelka55
9 stycznia 2014, 22:24Powodzenia. Teraz możesz kontrolować wszystko :)
PuszystaMamuska
8 stycznia 2014, 10:03Pozdrowionka KOchana. Niech moc bedzie z Toba... i ze mną.