Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
28 dzień, dniem bez trzymania diety...


Chciałabym mieć dla was dobre wiadomości lub choć trochę dobrego nastawienia by się z wami podzielić... niestety ... dziś mimo, że dzień lepszy, bo w towarzystwie mamy i nie czułam samotności to pod względem diety kiepsko.. nie mam nic na swoje usprawiedliwienie - mogę tylko napisać, że źle mi z tym. Wpadła pizza - dwa kawałki, niedzielny obiad czyli kotlety w panierce. Poza tym jakaś czekoladka, słonecznik i słodkie napoje. Oj !!!!! Ale mi wstyd!!! 

Jutro na wadzę na pewno będzie tragicznie! Ale jutro jest nowy dzień i nowe postanowienia. Z rana mniej więcej rozpiszę sobie jak będą wyglądać moje posiłki co by nie przesadzić i by nic nie padło nie pożądanego! Będzie dobrze! Jutro także podsumowanie miesięczne (prawie miesięczne). 

Miłego wieczorku :)

  • angelisia69

    angelisia69

    2 czerwca 2014, 04:17

    Dzien Dziecka byl w koncu,nalezy sie :P

  • blueberryrose

    blueberryrose

    1 czerwca 2014, 20:49

    Raz nie zawsze ;p Poprzez to nabierzesz motywację do odchudzania ;p